Dzisiaj w samo południe w budynku Urzędu Marszałkowskiego miało miejsce piękne wydarzenie. Powodem wydarzenia był wernisaż indywidualnej wystawy, którą autorka prac, Gina Malinowski nazwała My Way.
Otwarcia dokonał Członek Zarządu Województwa Zachodniopomorskiego, Stanisław Wziątek. który przedstawiając bohaterkę wydarzenia podkreślił to, jak niezwykłą jest postacią w naszej kulturze. Bo, My Way nie ogranicza się tylko do przedstawionych obrazów. Zdaniem Marszałka My Way Giny Malinowski, ma też inny wymiar. Nie są to tylko nadzwyczaj kolorowe, piękne obrazy, ale także Jej indywidualna życiowa droga na której podejmuje się wielu zadań. Jest organizatorem plenerów dla artystów z Polski i zagranicy. Łączy ludzi kultury, propaguje województwo zachodniopomorskie, jest też nauczycielem i opiekunem dla tych, którzy chcą malować. Przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Bornem Sulinowie stworzyła dla nich Akademię Młodego Artysty.
W takim wydaniu życiowa My Way Giny Malinowski, nie jest drogą po której idzie sama. Ten obrany przez nią kierunek wciąga i sprawia radość wielu ludziom. O pracach Giny Malinowski w pięknych słowach mówiła Kurator Wystawy Pani Jolanta Gramczyńska, która zwróciła uwagę nie tylko na barwność prac, ale także na emocje jakie wywołują. Zdaniem Pani Kurator, kwiaty namalowane przez Ginę Malinowski nie są martwą naturą bo żyją mimo, że są namalowane na płótnie. Do tego by sprawiały wrażenie żywych, przyczynił się także drugi kurator wystawy, prof ZUT Pan Wojciech Bal.
Przemyślane rozmieszczenie i specjalne oświetlenie każdego z obrazów pozwoliło by od namalowanych kwiatów licznie zebrani goście oczekiwali już tylko zapachu.
O Ginie Malinowski i Jej zasługach dla kultury mówili także Prezes Henrykowskiego Stowarzyszenia w Siemczynie, Pan Zdzisław Andziak oraz Prezes Związku Polskich Artystów Plastyków w Szczecinie, Pani Małgorzata Buca. Niezwykła Artystka, niezwykłe miejsce, niezwykłe tematy prac, bo drugim kierunkiem były portrety z młodości ukazane w nowym ciekawym ujęciu. Piękne wydarzenie i zachwyceni P.T. Goście.
Gino, to było zasłużone docenienie tego co robisz. Z wielką przyjemnością dołączam się do wszystkich gratulacji. Zapewne od jutra ukaże się wiele zdjęć, z wernisażu, ja dzisiaj dysponuję tylko tymi.
LVS